Niektórzy gracze preferują grę za pomocą kontrolerów, w tym również na komputerach, ale jest też wiele osób, które po prostu woli grę myszką. W przypadku niektórych gatunków, w których bardzo ważna jest precyzja i szybkość reakcji, takich jak FPS-y, jest to zresztą wręcz jedyna słuszna opcja. Myszek na rynku jest bardzo wiele, począwszy od bardzo tanich, aż po te warte nawet kilka tysięcy złotych. Możemy się w związku z tym zastanawiać: czy warto kupić drogą myszkę gamingową, czy też nie ma to tak dużego znaczenia i lepiej postawić na budżetową opcję?
Czym myszka gamingowa różni się od zwykłej myszki biurowej?
Myszki dla graczy często są znacznie droższe od takich do przeznaczenia biurowego. Producenci uzasadniają to takimi względami, jak lepsza jakość wykonania, większa wytrzymałość klawiszy, rozdzielczość czy dodatkowymi funkcjami w rodzaju większej ilości przycisków lub podświetlenia. Można spotkać zarówno myszki dużych rozmiarów, dostosowane do większych dłoni, jak i takie stosunkowo drobne.
Z reguły myszki gamingowe są przewodowe, z uwagi na fakt, że opóźnienie związane z myszkami bezprzewodowymi w dużej mierze dyskwalifikuje je z użycia w grach multiplayer, szczególnie FPS-ach. Nie jest to jednak regułą i można spotkać również bardzo dobre gamingowe myszki bezprzewodowe o minimalnym opóźnieniu (cechują się one za to bardzo wysoką ceną).
Rozpiętość cenowa wśród myszek gamingowych jest bardzo duża. Można spotkać zarówno myszki za kilkadziesiąt złotych (aczkolwiek wiele z nich, poza napisem na pudełku i specyficzną stylistyką, niewiele ma z gamingiem wspólnego), jak i kilkaset czy nawet kilka tysięcy. Oczywiście, na te najdroższe decydują się w dużej mierze e-sportowcy i to do nich są one skierowane. Podobnie jest w przypadku innych produktów dla graczy, na przykład słuchawek czy klawiatur.
Czy drogie myszki gamingowe się opłacają?
Jeśli chodzi o peryferia komputerowe, to myszka jest niewątpliwie tym z nich, które mogą mieć największy wpływ na nasze wyniki w grach. Mało wygodna czy nieprecyzyjna myszka nie zrujnuje nas całkowicie, ale w pierwszoosobowych strzelankach może znacznie utrudnić wygraną i zmniejszyć radość czerpaną z rozgrywki. Z kolei w gry logiczne czy strategiczne można bez problemu grać nawet na myszce biurowej za kilkanaście złotych.
To, czy droga myszka gamingowa się opłaca, zależy więc w dużej mierze od tego, ile gramy i w co gramy. Trzeba też podkreślić, że nawet jeśli jesteśmy zapalonym graczem, który kocha multiplayerowe FPSY-y, nie musimy wcale kupować akcesoriów za tysiące złotych, aby wygrywać.
Już za kilkaset złotych można wejść w posiadanie dobrej jakości sprzętu pozwalającego odnosić sukcesy w grach sieciowych. Warto przed zakupem przejrzeć rzetelny ranking myszek gamingowych, wskazujący modele z najlepszym stosunkiem ceny do jakości. Można go znaleźć na przykład tutaj: https://techpolska.pl/ranking-myszek-gamingowych/. Obejmuje on zarówno bardziej budżetowe urządzenia, jak i takie, których cena może imponować.
Musimy przy tym kierować się swoimi preferencjami. Dla jednej osoby niska rozdzielczość danej myszki będzie wadą, dla innego – żadną przeszkodą, jeśli preferuje on granie z niskim DPI. Podobnie z ilością dodatkowych przycisków. Niektórzy lubią, kiedy jest ich jak najwięcej, inni zaś na nie narzekają i mówią, że ciągle wciskają je przez przypadek. Pamiętajmy, że dana myszka ma służyć konkretnie nam, więc nawet jeśli dany model dla kogoś innego jest wspaniały, dla nas niekoniecznie taki będzie.
