Chociaż koronawirus pojawił się jeszcze w listopadzie 2019 roku i wywołał ogólnoświatową pandemię, do tej pory nie udało się wynaleźć skutecznej metody, by go poskromić. Nie wynaleziono również leku na COVID-19 ani szczepionki, która zapobiegałaby zarażeniom. Eksperci potwierdzają zaś, że takie środki mogą trafić do powszechnego użytku dopiero za jakieś 2 lata. Do tego czasu WHO zaleca wdrożenie metod indywidualnej ochrony oraz profilaktyki, która zmniejsza ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa.
Oprócz noszenia maseczek ochronnych, które chronią usta i nos przed przenikaniem koronawirusa – ten rozprzestrzenia się drogą kropelkową, zaleca się korzystanie z płynów do dezynfekcji rąk. Te w postaci płynu, kremu czy żeli dostępne są już w większości firm, sklepów, biur, przestrzeniach użyteczności publicznej, a nawet domach prywatnych. Trzeba przyznać, że linie produkcyjne, których istotą pracy jest tubiarka płynu do dezynfekcji czy napełniarka kremów dezynfekujących działają dzisiaj „na pełnych obrotach”, a przedsiębiorstwa produkujące same preparaty do odkażania generują ogromne zyski.
Jak często myć ręce?
Mycie rąk podczas pandemii koronawirusa zaleca się myć jak najczęściej, zawsze po ewentualnym kontakcie z przedmiotem potencjalnie zakażonym koronawirusem. Jeśli do mycia rąk stosowane jest tradycyjne mydło, należy myć dłonie przynajmniej 30 sekund, nie zapominając przy tym o dokładnym wyczyszczeniu strefy pod paznokciami czy pomiędzy palcami.
Znacznie bardziej przed chorobą COVID-19 chronią nas jednak specjalistyczne preparaty dezynfekujące. Maszyna do napełniania tubek kremem dezynfekcyjnym tworzy dzisiaj wygodne, nawet bezdotykowe opakowania, dzięki czemu minimalizowane jest roznoszenie wirusa.
Traktowanie dłoni środkiem dezynfekującym zalecane jest zawsze po powrocie do domu oraz zetknięciu rąk z poręczami, barierkami, klamkami, produktami sklepowymi, wózkami sklepowymi czy nawet klawiaturą bankomatu lub paczkomatu. Koronawirus na takich obiektach może utrzymywać się nawet kilkadziesiąt godzin. To dlatego zresztą korzystanie z przedmiotów dostępnych publicznie powinno przebiegać przy dodatkowym zastosowaniu rękawiczek ochronnych, które także mogą być odkażane.
Sprawdź także: system przenoszenia próżniowego: https://www.vekamaf.pl/przenosniki-prozniowe/ – profesjonalne i fachowe doradztwo.
Jeśli nie mamy możliwości umycia rąk ani ich dezynfekcji, nie powinniśmy dotykać twarzy, szczególnie okolic ust, nosa oraz oczu. Właśnie w ten sposób koronawirus rozprzestrzenia się najszybciej. Należy przy tym przyznać, że nowe standardy utrzymywania higieny dłoni, zostały w obliczu pandemii koronawirusa w pełni zaakceptowane przez polskie społeczeństwo i większość osób stosuje się do tychże zasad.
